Sto złotych, powidła i w drogę!

Wyprawa dookoła świata jest spełnieniem marzeń każdego, kto chociaż raz sięgnął po narkotyk, jakim jest bycie w drodze. A sądząc po uginających się od książek sklepowych półkach z literaturą podróżniczą, spełnieniem coraz łatwiejszym do osiągnięcia. Z przyjemnością i zazdrością czyta się jak najzuchwalsi tego świata przeżywają kolejne przygody w egzotycznych zakątkach globu. Ale, z całym szacunkiem dla wszystkich Autorów, moim zdaniem wzór jest jeden jedyny i niedościgniony.
 

       

Prawie 90 lat temu Panowie Tadeusz Perkitny i Leon Mroczkiewicz, jako świeżo upieczeni absolwenci jednej z poznańskich uczelni, spakowali w plecaki wyrwaną z atlasu mapę świata i rzucili się w wir przygody, posiadając w kieszeniach majątek o wartości… stu polskich złotych. Ponad trzyletnia włóczęga po pięciu kontynentach wydała owoce w postaci książek: „Z setką złotych naokoło świata” i „Okrążmy świat raz jeszcze”. Książek na wskroś wyjątkowych, bo mówiących nie tylko o przygodach bohaterów w czasie drogi, ale również o kolejnych miejscach pracy i najbardziej nieprawdopodobnych zawodach, jakimi się parali by zarobić na kolejne jej etapy. Znajdziemy tu zatem opis jak wyglądała praca drwala, niańki, geodety, kartografa, boya hotelowego, ogrodnika, pucybuta, fizycznego robotnika w kilkunastu odsłonach, a przede wszystkim fotografa- „Grande Atelier d’Arte”, czyli przenośne studio fotograficzne, było bowiem jednym z głównych źródeł utrzymania w trakcie podróży autorów przez Amerykę Południową. Pat i Pataszon, jak siebie żartobliwie nazywali, budowali też łódź, tworzyli pierwszy (i zapewne ostatni) słownik polsko- mojski, prowadzili dochodzenie w sprawie zaginionej szkapy, gościli jako pierwsi biali w hoteliku w Szanghaju, schodzili nielegalnie na ląd w Japonii, głodowali i ucztowali, śpiewali i tańczyli, a przede wszystkim cieszyli się przygodą, zawsze z dżentelmeńskimi manierami, niezwykłym poczuciem humoru i wielkim talentem do wpadania w kłopoty.


Jak objechać świat za grosze? Jak przeciwstawiać się przeciwnościom losu? Jak wygląda prawdziwa przyjaźń? Jak przeżyć przygodę życia? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie na kartach tej książki. Czytelnikowi, który doceni jej wyjątkowy język i humor, nie raz przyjdzie płakać ze śmiechu lub wzruszenia i kręcić głową z niedowierzaniem. A ci, którzy wraz z bohaterami dobrną w końcu starym Fordem Torpedo z powrotem do Poznania, mając za kompana przywiezioną z Indochin małpkę „Kitusia II”, docenią na nowo słowa starego porzekadła: Polak potrafi! 

Jan Czempiński

Dokąd jechać?

Nie wiesz DOKĄD JECHAĆ? Zobacz, który kraj warto odwiedzić w ocenie internautów

KrajRankingOcen
Dominikana 10,00 3
Gruzja 9,50 4
Islandia 9,40 5
Chiny 9,33 3
Peru 9,25 4

ZOBACZ CAŁY RANKING

Kiedy jechać?

Wiesz KIEDY masz urlop, ale nie wiesz DOKĄD jechać? Wybierz miesiąc i zobacz propozycje krajów, do których warto wybrać się w tym czasie z uwagi na panujący klimat


Polub nas na Facebooku