Klify Moher, uważane za jedne z najpiękniejszych na świecie, wyrastają z morskiej toni u zachodnich wybrzeży Irlandii.
Zbudowane z wapieni i piaskowców, w swoim najwyższym punkcie sięgają aż 214 metrów nad poziom morza. Dla porównania- Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, mierzący razem z iglicą 237 metrów, umieszczony u stóp najwyższego punktu klifu ledwo (no, o 23 metry…) wystawałby nad jego krawędź.
W dalszych porównaniach PKiN odpada w przedbiegach- chociażby dlatego, że irlandzkie klify rozciągają się aż na długości 8 km!
Ten kto chce zmienić perspektywę, powinien wdrapać się dodatkowo na O’brien’s Tower, wieżyczkę zbudowaną tu w XIX w. będącą obecnie jednym z lepszych punktów obserwacyjnych.
Podczas spaceru wzdłuż skalnych krawędzi należy jednak bardzo uważać! Rokrocznie dochodzi tu do kilku wypadków, spowodowanych przez nieostrożność lub… silne podmuchy wiatru!
Podobało się? W takim razie jeszcze jedno ujęcie skalnych potworów, a potem zapraszamy na podstronę poświęconą Irlandii:
dokadjechac.pl/kraje/ie
autor: Jan Czempiński